John Piper – o uleganiu dzisiejszym trendom

„A jednak, co niezrozumiałe, w tej umniejszającej Chrystusowi, niszczącej dusze epoce, książki, seminaria, szkoły teologiczne i specjaliści od Wzrostu Kościoła, wciąż powtarzają młodym pastorom: „wyluzuj”, „bądź śmieszny”, „zrób coś zabawnego”. Odpowiadam na to: gdzie jest duch Jezusa? „Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie, weźmie swój krzyż i naśladuje Mnie. Kto bowiem pragnie swoją duszę ocalić, utraci ją, a kto utraci swoją duszę ze względu na Mnie – ocali ją” (Mat 16:24-25). “Jeśli twe prawe oko przywodzi cię do upadku, wyłup je i odrzuć daleko od siebie. Więcej zyskasz, gdy stracisz jeden z twoich członków, niż gdy postradasz całe ciało w miejscu wiecznej kary” (Mat 5:29). „Tak więc nikt z was, kto nie zostawia wszystkiego, co do niego należy, nie może być moim uczniem” (Łk14:33). „Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ceni Mnie bardziej niż swego ojca i matkę, żonę i dzieci, braci i siostry, a także bardziej niż swą duszę, nie może być moim uczniem” (Łk 14:26). „Chodź za Mną. Grzebanie umarłych zostaw umarłym” (Mat 8:22). „I kto między wami chciałby być pierwszy, niech będzie sługą wszystkich” (Mk 10:44). „I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie są w stanie. Bójcie się raczej Tego, który może duszę i ciało zgubić w miejscu wiecznej kary” (Mat 10:28). „Zabiją też niektórych z was… lecz nawet włos z waszej głowy nie przepadnie. Dzięki wytrwałości pozyskacie swoje dusze (Luk 21:16-19).
Czy doradcy od Wzrostu Kościoła powiedzieliby Jezusowi: „Wyluzuj, Jezusie. Zrób coś zabawnego”, a do młodego pastora, „Cokolwiek robisz, młody pastorze, nie bądź jak Jezus z Ewangelii. Wyluzuj”? Z mojej perspektywy, która dziś zdaje się zbliżać do wieczności, taki przekaz dla pastorów coraz bardziej brzmi jak szaleństwo.”